EEA-and-Norway_grants

Dla zainteresowanych

Projekt pt. Czynna ochrona zagrożonych gatunków ptaków siewkowych na wyspach wiślanych: wdrażanie wybranych zadań ochronnych na obszarze OSOP Dolina Środkowej Wisły.
Obszerne i bardziej szczegółowe informacje okraszone aktualnymi zdjęciami z realizacji projektu pt. Czynna ochrona zagrożonych gatunków ptaków siewkowych na wyspach wiślanych: wdrażanie wybranych zadań ochronnych na obszarze OSOP Dolina Środowej Wisły PLB140004.

Mewy, rybitwy i inne ptaki siewkowe zakończyły sezon lęgowy na Wiśle

Za nami pierwszy sezon lęgowy mew i rybitw i innych gatunków siewkowych na środkowej Wiśle w którym realizowaliśmy zadania ochrony czynnej w ramach projektu pt. Czynna ochrona zagrożonych gatunków ptaków siewkowych na wyspach wiślanych: wdrażanie wybranych zadań ochronnych na obszarze OSOP Dolina Środowej Wisły PLB140004.

Para mew siwych na terenie chronionym ogrodzeniem elektrycznym

Para mew siwych na terenie chronionym ogrodzeniem elektrycznym

W roku 2022 na fragmencie Wisły między Puławami (km. 371 szlaku wodnego rzeki) i ujściem Pilicy (km. 457 szlaku wodnego), biorąc pod uwagę gatunki ptaków objęte przez nas specjalną ochroną, gnieździło się blisko 120 par mewy siwej (Larus canus), ponad 3000 par śmieszki (Chroicocephalus ridibundus), kilka par mewy czarnogłowej (Ichthyaetus melanocephalus), około 600 par rybitwy rzecznej (Sterna hirundo), około 200 par rybitwy białoczelnej (Sternula albifrons) i kilkanaście par ostrygojada (Haematopus ostralegus).

Kolonia śmieszki chroniona ogrodzeniem elektryczny

Kolonia śmieszki chroniona ogrodzeniem elektrycznym

Czynnymi działaniami ochronnymi objęliśmy wszystkie pary mewy siwej (połowę z nich poprzez ochronę lęgowisk ogrodzeniami elektrycznymi, pozostałe poprzez podkładanie do gniazd drewnianych atrap i równoczesną inkubację oryginalnych jaj mew w inkubatorach.

Jaja mewy siwej w szufladzie inkubatora

Jaja mewy siwej w szufladzie inkubatora

Pozostałe gatunki, chroniliśmy głównie poprzez ogradzanie najbardziej cennych lęgowisk pastuchami elektrycznymi. W efekcie u żadnego z wymiennych gatunków nie stwierdziliśmy strat lęgów w wyniku drapieżnictwa wizona amerykańskiego (Neovision vision), jenota (Nyctereutes procyonoides), lisa rudego (Vulpes vulpes) lub innego gatunku drapieżnego ssaka, co było jednym z krótkoterminowych celów projektu. Znikoma była też śmiertelność ptaków dorosłych na lęgowiskach w obrębie 86-kilometrowego fragmentu rzeki objętego naszymi działaniami (najwyżej po małe kilka ptaków u każdego z wymienionych gatunków, u śmieszki - kilkadziesiąt ptaków, co jest wartością i tak bardzo małą biorąc pod uwagę jej liczebność). Co więcej, nie stwierdziliśmy aby przyczyną któregokolwiek zgonu było drapieżnictwo ssaków. Brak dużych przyborów rzeki w 2022 roku sprawił, że sukces klucia się piskląt mew, rybitw i ostrygojada był wyższy niż w latach ubiegłych, biorąc pod uwagę nawet te z prowadzoną czynną ochroną tych gatunków. Przeżywalność piskląt i sukces lęgowy były również na wysokim poziomie, chociaż biorąc pod uwagę dogodne warunki hydrologiczne panujące w tym roku na Wiśle (małe, krótkotrwałe przybory) i brak strat w wyniku drapieżnictwa ssaków (co do niedawna było przyczyną blisko zerowego sukcesu lęgowego większości gatunków mew w tym miejscu) mogłyby być jeszcze wyższe. Nie stało się tak z kilku przyczyn. Niektóre z nich były specyficzne dla tego roku i ważne tylko dla niektórych gatunków ptaków, większość jednak była wspólna dla wszystkich siewkowych i może być ważna w kontekście kolejnych sezonów rozrodczych.

Pisklęta mewy czarnogłowej

Pisklęta mewy czarnogłowej (Ichthyaetus melanocephalus)

Pierwszym istotnym czynnikiem ograniczającym sukces lęgowy niektórych siewkowych w 2022 roku były bardzo specyficzne warunki pogodowe. Po ciepłym i dość suchym przedwiośniu , w pierwszej dekadzie maja zanotowaliśmy bardzo zimny początek maja (w okresie między 2.05-7.05., w dolinie Wisły między Dęblinem a Tarnowem) z dominującą temperaturą w nocy między +2 stopnie C - + 4 stopnie C, która jest porównywalna z temperaturą w lodówce. Wszystkie ptaki, które wówczas rozpoczęły składanie jaj i nie wysiadywały ich do momentu skompletowania zniesienia odnotowały duże straty. Dobrym przykładem była mewa siwa, dla której pierwsza dekada maja jest okresem składania jaj dla dużej części wiślanej populacji. Samice tego gatunku składają trzy jaja, w odstępach dwudniowych, a wysiadywanie zniesienia rozpoczynają po złożeniu drugiego lub trzeciego, ostatniego jaja w lęgu.

Pisklę rybitwy białoczelnej

Pisklę rybitwy białoczelnej (Sternula albifrons)

Tym samym ptaki które rozpoczęły składanie jaj między 2.05.-4.05. były skazane na duże straty już na tym etapie rozrodu. Z większości jaj złożonych w tym okresie nie wykluły się pisklęta, a analiza post mortem rozwoju embrionów w tych jajach potwierdziła, że śmierć nastąpiła krótko po zniesieniu jaja. Podobny problem miały też niektóre pary śmieszki (frakcja ptaków obejmująca osobniki najmłodsze, zaczynające lęgi jako ostatnie oraz te które złożyły jaja dużo wcześniej, po czym straciły lęgi i rozpoczęły właśnie składanie lęgów zastępczych) i w mniejszym stopniu - pojedyncze pary ostrygojada.

Pisklę ostrygojada

Pisklę ostrygojada (Haematopus ostralegus)

Drugie duże załamanie pogody miało miejsce pod sam koniec sezonu lęgowego siewkowych na Wiśle, na przełomie czerwca i lipca (między dn. 27.06-10.07.2022). Miało ono znaczące skutki praktycznie dla wszystkich gatunków siewkowych, które wówczas wysiadywały jeszcze jaja lub (w dużej większości) wodziły pisklęta. Długo utrzymujące się bardzo wysokie temperatury (w cieniu powyżej +30 stopni C), spowodowały kilka bardzo gwałtownych burz, z bardzo silnym wiatrem, a przede wszystkim z niezwykle silnymi ulewami deszczu i opadem dużego gradu (w różnych dniach między Puławami i ujściem Pilicy).

Dorosła mewa siwa z latającym, opierzonym potomstwem

Dorosła mewa siwa z latającym, opierzonym potomstwem

Po jednym z takich gwałtownych zjawisk jedno z ważniejszych na "naszym" fragmencie rzeki lęgowisk mew usytuowane na dużej, płaskiej wyspie, głównie o podłożu piaszczystym wyglądało jak mały kanion. Ulewa trwająca około godzinę wyżłobiła na wyspie kilka "wąwozów", każdy o szerokości od kilku do kilkunastu metrów i głębokości od 30 cm do 50-60 cm, a płaskie ukształtowanie wyspy było już tylko historią. Niestety poza zmianą ukształtowania wyspy ulewy spowodowały lokalnie masową śmiertelność piskląt mew, rybitw, ostrygojada i innych siewkowych. Po jednej z nich znaleźliśmy 29 martwych, w większości niemal już opierzonych, podfruwających piskląt mew siwych. Podobny los spotkał też dużą liczbę piskląt rybitw rzecznych (na podobnym etapie rozwoju jak mewy siwe), rybitw białoczelnych (w młodszym wieku) oraz niemal opierzone pojedyncze młode ostrygojady i sieweczki rzeczne i sieweczki obrożne.

Rozgrzane powietrze nad wiślanymi łachami

Rozgrzane powietrze nad wiślanymi łachami

Drugim ważnym czynnikiem wpływającym negatywnie w tym roku na sukces lęgowy, zwłaszcza w koloniach mewy siwej oraz w mniejszym stopniu - w koloniach śmieszki, był masowy pojaw meszek (małe krwiopijne owady należące do rodziny Simuliidae), który na środkowej Wiśle rozpoczął się w tym roku na początku drugiej dekady maja i trwał wyjątkowo długo, do dnia 15.06-17.06., ze szczytem wyroju w dniach między 23.05-5.06. Niektóre pary tych gatunków opuściły wówczas lęgi, inne starały się kontynuować rozród ale pozostawiały gniazda na długie okresy czasu bez opieki. Klujące się wówczas pisklęta, pozbawione ochrony fizycznej rodziców (którzy krążyli wysoko nad kolonią, chroniąc się w ten sposób przed masowymi ugryzieniami owadów), były żywcem "niemal wysysane" przez roje meszek, co powodowało powolną śmierć.

Tzw. „oko meszkowe” to efekt reakcji alergicznej na toksynę zawartą w ślinie meszek

Tzw. „oko meszkowe” to efekt reakcji alergicznej na toksynę zawartą w ślinie meszek

Trzecim czynnikiem powodującym lokalnie duże straty była presja turystyczna. Niski stan wód rzeki, w połączeniu z generalnie ładną pogodą spowodował masowy "najazd" turystów na wyspy w każdy weekend od początku maja, a w okresie wakacyjnym notoryczną, permanentną i zupełnie niekontrolowaną obecność ludzi na lęgowiskach siewkowych w korycie środkowej Wisły. Obecność ludzi, często całych rodzin z dziećmi i wolno biegającymi psami całymi dniami na wyspach z koloniami ptaków, regularna obecność kładów, motorów terenowych i samochodów terenowych na niskich piaszczystych ławicach oraz permanentny hałas skuterów wodnych wokół lęgowisk sprawiło, że straty w koloniach rybitw były lokalnie duże. Wynikały one bądź z fizycznego zniszczenia lęgu przez pojazd lub psy lub (częściej) na skutek przegrzania jaj i śmierci cieplnej piskląt pozbawionych ochrony przed słońcem przez rodziców. W mniejszym stopniu straty z tego powodu notowaliśmy też w lęgach mewy siwej, ostrygojada i obu gatunków sieweczek.

...

Zwiększającą się z presję ludzi na lęgowiskach mew i rybitw w korycie środkowej Wisły obserwujemy od 9-10 lat. W ciągu ostatnich trzech-czterech proces ten jednak wyraźnie przyspieszył, a bezkompromisowość działań i coraz bardziej agresywna postawa korzystających z uroków koryta rzeki każe sądzić, że w najbliższej przyszłości będzie to jedna z najważniejszych przyczyn utrudniających, jeśli nie uniemożliwiających odbudowę wiślanych populacji zagrożonych gatunków ptaków.

...

Nie chcąc kończyć doniesień z wiślanego sezonu lęgowego mew i rybitw ponurą wizją, gdzie nie drapieżnictwo norki amerykańskiej, lisa, jenota czy szopa pracza będzie podstawowym zagrożeniem dla mewy siwej, rybitwy białoczelnej i ostrygojada (z którym staramy sobie radzić), ale presja najbardziej inwazyjnego gatunku na świecie jakim jest człowiek (z czym poradzić sobie będzie jeszcze trudniej...) pragniemy poinformować, że wszystkie pisklęta mew siwych ze sztucznie inkubowanych jaj w 2022 roku znalazły opiekę. Najczęściej była to opieka ich własnych rodziców, czasami innych dorosłych tego samego gatunku. Osiem ostatnich piskląt wyklutych w tym roku znalazło jednak bardzo dobrą opiekę w wolierach Fundacji "Ptasie Horyzonty". Warunki tam panujące i troska pracowników (a właściwie pozytywnie "zakręconych" hobbystów) o dobrostan pozwalają mewom i innym siewkowym bezpiecznie dorosnąć do czasu kiedy można je bezpiecznie wypuścić na wolność. Bardzo dziękujemy za pomoc, będziemy o Was pamiętać w przyszłości :)

Wędkarze i turyści mogą być poważnym zagrożeniem dla klujących się piskląt, szczególnie w czasie silnych upałów

Wędkarze i turyści mogą być poważnym zagrożeniem dla klujących się piskląt, szczególnie w czasie silnych upałów

KONTAKT

Instytut Nauk Biologicznych UKSW
Centrum Ekologii i Ekofilozofii UKSW

ul. Wóycickiego 1/3, 01-938 Warszawa, PL
Logo UKSW